Szamotuły - gościnnie przyjęły nas Siostry Franciszkanki w kolorowych pomieszczeniach domu dziecka. W ramach spotkania z przeszłością znalazła się wyprawa do Poznania i zwiedzanie jego zabytków.

Szamotuły - gościnnie przyjęły nas Siostry Franciszkanki w kolorowych pomieszczeniach domu dziecka. W ramach spotkania z przeszłością znalazła się wyprawa do Poznania i zwiedzanie jego zabytków.


Najwięcej czasu spędziliśmy u franciszkanów, a to za sprawą zakonnika - artysty Tomasza Janka, który bardzo szczegółowo oprowadził grupę w kościele franciszkanów i zaprezentował niezwykłą makietę Poznania w podziemiach klasztornych... a potem był bieg przez starówkę i jeszcze kilka chwil w najpiękniejszym polskim kościele - farze Marii Magdaleny.


Po ucałowaniu klamki zamkniętej już katedry powrót do Szamotuł. Nagrodą na następny dzień była katedra gnieźnieńska. Najpierw Eucharystia u grobu św. Wojciecha, a później długie i szczegółowe zwiedzanie pod kierunkiem samego proboszcza, ks. Jana Kasprowicza, który jako historyk sztuki nie opuścił najmniejszego nawet szczegółu.


Było okropnie zimno, toteż nasz przewodnik na zakończenie i rozgrzewkę zaprosił nas na spotkanie opłatkowe z różami różańcowymi i wspaniałymi łakociami na suto zastawionych stołach. W Szamotułach po raz ostatni bal sylwestrowy upływał przy rytmach dyskotekowych. "Nową epokę" wywołał inny smak duchowy. Tak więc kolejnymi nocami sylwestrowymi będą rządziły TAŃCE IZRAELA i Eucharystia celebrowana o północy.